NNowy Jork - warto zwiedzać czerwonym, piętrowym autobusem, gdzie śpiewający i żartujący przewodnicy sypią faktami i anegdotami, jakich próżno szukać w przewodnikach

Godne polecenia jest wypożyczenie roweru i przejażdżka po Central Parku. Biznes parkowych wypożyczalni rowerowych opanowali Ukraińcy i język rosyjski może tam spokojnie zastąpić angielski. Będąc w Nowym Jorku należy odwiedzić jeden z muzycznych teatrów (bilet najlepiej kupić przez internet). Jakość spektakli w rodzaju „Mamma Mia” prezentowanych na Broadwayu i w jego okolicach, dystansuje ich podróbki o kilka okrążeń.
 
Nowojorskie muzea są pierwszoligowe. Ale wizyta na przykład w muzeum Guggenheima może być kompletną stratą czasu, jeżeli nie wstrzelisz się ze swoimi zainteresowaniami w aktualną ekspozycję. Natomiast w ciemno idziemy do muzeum Metropolitan, gdzie kilka godzin zwiedzania zapewnia doznania artystyczne z najwyższej półki. Przy kasie może nastąpić lekka konsternacja, bo za bilet płaci się tyle…, ile się chce. Na ile cię stać. Prawie pachnie komunizmem… Przy odrobinie szczęścia można trać na występy trup kabaretowo-cyrkowo-muzycznych, które prezentują swój street-art przed schodami do muzeum. Jeżeli mają przerwę, warto zaczekać, bo rzeczywiście show jest super. Będąc w Nowym Jorku należy oczywiście zjeść hamburgera i hot doga – kulinarne wizytówki tego miasta. Sympatyczną i darmową atrakcją jest spacer po Moście Brooklińskim – oczywiście o zachodzie słońca. Jeśli chodzi o seks w wielkim mieście, to mój kolega Henryk zabrał mnie kiedyś na wyprawę NYC by Night. Był 1981 rok.
 
6.3Overall9Bezpieczeństwo5Drogo czy tanio6Stosunek ceny do wartości3Egzotyka, inność5Fajne, interesujące społeczeństwa | stosunek do turystów | ciekawe plemiona8Zabytki, muzea10Krajobrazy, architektura8Hotele8Jedzenie6Aktywny wypoczynek, plażowanie itp.6Przyroda, parki, zoo, zwierzęta4Klimat8Drogi, komunikacja, transport, swoboda podróżowania2Wizy, łatwość przekraczania granicy 

 

Ulica 42 przy Broadwayu była siedzibą wielu klubów go-go, porno kin i teatrzyków. Weszliśmy do klubu Playboya. Dwie kuso odziane dziewczyny z uszami królika i ogonkami usiadły nam na kolanach przy stoliku. Zapytałem swoją czy wypije piwo. Zgodziła się. Andrzej spytał swoją: czego się napije? To był błąd. Ja zapłaciłem 3 dolary, a on 30. Potem jeszcze dowiedział się, że w cenie „hawajskiej nocy” jest opłata za pokój z pościelą i pozostaje tylko dogadać się z hostessą. Nie podjął rękawicy. W tym klubie najbardziej podobał mi się króliczek, który zapalał amerykańskie zapałki na tekturce jedną ręką. Jak zapalniczką. Po prostu pstryk i w pięknej łapce płonie zapałka. Zginała zapałkę w stronę draski, pocierała i już. Potrafiła to zrobić szybko i sprawnie. Po wizycie w klubie zaliczyliśmy jeszcze porno kino, gdzie ku naszemu zaskoczeniu obejrzeliśmy film pokazujący jak lew pożera żywcem turystę na oczach rodziny. Pochłonięty akcją filmu, usłyszałem głośne kichnięcie Henryka i jego przeklinanie, że kupił działkę świetnego towaru za 50 dolarów i wszystko wykichał. No cóż, nie miał szczęścia tej nocy. Choć 42 Ulica dzisiaj jest już porządna i żadnych świństw tam nie ma, życzę Wam szalonych nowojorskich nocnych przygód!

– Jechać!

 
Lp Kategoria Ocena
1 Bezpieczeństwo 9
2 Drogo czy tanio 5
3 Stosunek ceny do wartości 6
4 Egzotyka, inność 3
5 Fajne, interesujące społeczeństwa | stosunek do turystów | ciekawe plemiona 5
6 Zabytki, muzea 8
7 Krajobrazy, architektura 10
8 Hotele 8
9 Jedzenie 8
10 Aktywny wypoczynek, plażowanie itp. 6
11 Przyroda, parki, zoo, zwierzęta 6
12 Klimat 4
13 Drogi, komunikacja, transport, swoboda podróżowania 8
14 Wizy, łatwość przekraczania granicy 2
15 Atrakcje, teatry, shows, ciekawostki, muzyka, kluby 10
  Razem punktów: 98